Przyspiesza śledztwo departamentu sprawiedliwości w sprawie Huntera Bidena. Obecnie prokuratorzy badają, czy syn prezydenta USA naruszył przepisy dotyczące „prania pieniędzy”, podatków i zagranicznego lobbingu. Szczegóły dochodzenia przekazuje CNN.
Śledztwo badające zarzuty wobec Huntera Bidena rozpoczęło się w 2018 r. Poza działalnością finansową i biznesową, śledczy badają, czy syn prezydenta naruszył przepisy dotyczące broni palnej i narkotyków.
– W tej chwili prokuratorzy z Delaware koncentrują się na wielu aspektach, m.in. na tym, czy Hunter Biden i niektórzy z jego współpracowników naruszyli przepisy zabraniające legalizacji przestępczych środków – potwierdza CNN. Telewizja wyjaśnia, że dochodzenie obejmuje okres pracy Bidena dla ukraińskiej firmy gazowej Burisma.
W czasie, gdy Joe Biden był wiceprezydentem i odpowiadał za relacje z Ukrainą w administracji Baracka Obamy, jego syn otrzymywał od Burismy wynagrodzenie sięgające 50 tys. dolarów miesięcznie, co stawia na porządku dziennym zarzut o konflikt interesów – twierdzi śledztwo.
– Mamy świadków, którzy będą zeznawać w ciągu najbliższych kilku tygodni – zapowiada departament stanu. Natomiast CNN komentuje: – To polityczny problem dla urzędującego prezydenta, gdy jego syn jest przesłuchiwany przez jego własny departament sprawiedliwości.
Telewizja zwraca również uwagę na intensywne konsultacje prokuratorów z FBI i Criminal Investigation na temat skali afery Huntera Bidena i kolejnych działań, które trzeba podjąć przed oficjalnym postawieniem możliwych zarzutów. Jedną z rozpatrywanych opcji jest dobrowolne przyznanie do nadużywania narkotyków, co potencjalnie może zmienić kierunek śledztwa i wagę oskarżenia.
Jest to ważne w świetle informacji uzyskanych w październiku 2020 r. przez „New York Post”. Gazeta ujawniła, że laptop, który Hunter Biden zostawił omyłkowo w warsztacie naprawczym zawierał maile, SMS-y, zdjęcia i dokumenty finansowe, które wskazywały, że w handel wpływami politycznym Joe Bidena jest zaangażowany nie tylko Hunter ale także inni członkowie rodziny obecnego prezydenta.
CNN informuje, że organy ścigania mają już w tej sprawie zeznania partnerów biznesowych Huntera, lobbystów z nim związanych oraz innych osób mających na ten temat wiedzę, m.in. byłej partnerki syna prezydenta.
Prokuratorzy zbadali również incydent z 2018 r. podczas którego broń palna należąca do Huntera Bidena została wrzucona przez jego ówczesną partnerkę do śmietnika w Wilmington, stan Delaware.
Jednocześnie CNN zastrzega, że prezydent Joe Biden nie jest przedmiotem dochodzenia w sprawie działalności biznesowej syna.