Odpowiedzialność podatkową od napiwków opłacanych bezgotówkowo ponosi kelner. Nawet, jeśli pieniądze trafiają bezpośrednio na konto firmy.
Jak podaje Rzeczpospolita, Krajowa Informacja Skarbowa wydała interpretację w sprawie odpowiedzialności podatkowej od napiwków w restauracjach. Leży ona po stronie kelnera, a nie przedsiębiorcy.
Jeśli opłata z tytułu napiwku wpływa na konto właściciela restauracji, to przyjmuje on rolę osoby odpowiedzialnej za rozliczenie podatku. W przypadku napiwków otrzymanych w gotówce powinno być podobnie. Trudno tu jednak o rozliczenie, bo pieniądze zazwyczaj trafiają prosto do pracownika.
Według interpretacji przepisów skarbowych, o której pisze Rzeczpospolita, pieniądze powinny zostać uwzględnione w rozliczeniu podatkowym. Z definicji napiwek oznacza gratyfikację za dobrą obsługę, wyraz zadowolenia klienta. Opodatkowanie nie powinno tu wchodzić w grę.
Do tej pory Krajowa Informacja Skarbowa nie opracowała jednolitej metody weryfikującej podatek odprowadzany od takiej kwoty.
Źródło: Bezprawnik/Rzeczpospolita