Biegający przez dwa tygodnie w podwrocławskich lasach kangur Wojtek został schwytany. Trzylatek uciekł z „Zielonej Szkoły” w Goreniu Dużym, gdzie mieszka ze swoim bratem.
Pierwsi, zauważyli kangura leśnicy. Ponieważ uciekinier przemieszczał się bardzo szybko, długo nie mogli go złapać.
Zwierze, mimo dwóch tygodni spędzonych w lesie, nie ucierpiało na zdrowiu. W opinii właścicieli, zmieniło drastycznie swoje zachowanie.
Kangur jest niespokojny i agresywny wobec swojego brata. Po pobycie w lesie odezwały się w Wojtku cechy samca alfa i mimo barku predyspozycji fizycznych, chce dominować nad bratem.
Za swoje niegrzeczne zachowanie trafił niesforny kangur, na chwilę, do izolatki.
Źródło:bydgoszcz.tvp.pl